Mała Biała Testuje: czy Lola oprze się Pokusie?

Zauważyłam, że do MOJEGO domu  zbliża się podejrzany osobnik płci męskiej. Pańcia powiedziała, że to kurier, ale nigdy nic nie wiadomo, może to zamachowiec?! W swojej człowiekowej łapie trzymał małą paczkę z zielonym napisem, ale niestety nie potrafię czytać za dobrze. Wiem tylko, że pierwsza literka to duże P. Ale wracając do tematu. Oczywiście zrobiłam swoją pracę domową bardzo dokładnie - obszczekałam tego gościa, ale Jasio (brat Ańci) podszedł do niego z jakiś papierkiem. Mówiłam mu, żeby tego nie robił, nie ufa się nieznajomym!, ale on mnie nie słuchał i poszedł z nim pogadać. Byłam  zdegustowana, bo nie pozwolono mi go obwąchać należycie. Po chwili Jasio wrócił z tym pudełkiem z dużym P. Izitformi? Ofkors! Daj, daj, daj! Pańcia rozpakowała paczkę i postawiła przede mną trzy (hehe, umiem liczyć!) białe słoiczki. Obwąchałam je dokładnie (kto wie, to mogły być bomby). Poczułam zapach...RYBKI! Porwałam opakowanie i zaczęłam mamlać je w paszczy, ale Ańcia szybko zabrała mi słoiczek, buuu! Otworzyła go i dała mi spróbować na palcu...Niebo w pyszczku!



Och, ten Puciek. Nie wie, jak pisze się is it for me/of course! :) No, Lolciu, teraz ja popiszę troszkę! Jak Pucio już Wam przedstawił, zamówiłyśmy trzy produkty firmy Pokusa. Już dawno nie miałyśmy niczego nowego z tej firmy, więc skusiłyśmy się na kilka produktów hihi:) Pod lupkę idzie kryl arktyczny, drożdże browarnicze oraz Pokusa Premium Plus - wszystkie po 100 gramów. Jako pierwszy pan kryl.


Kryl arktyczny Pokusa


Największy śmierdziuszek z naszej gromadki! Moim zdaniem jego zapach przypomina paluszki rybne. Kiedy tylko pokazałam mojemu pieskowi pudełeczko z krylem, od razu wzięła je do pyszczka i zaczęła tarmosić i mamlać plastik! Nie wiem, co za plastikożerny zwierz ukrywa się w tym stworzeniu...  Jeśli chodzi o konsystencję, to przypomina karmę dla rybek - drobne, miękkie i tłustawe płateczki. Czy wiedzieliście, że kryl zawiera ponad 18 aminokwasów, 70 minerałów, 11 witamin, NNKT (EPA i DHA), czyli niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe Omega - 3 i Omega - i bardzo silny antyoksydant astaksantyn? A tak w ogóle, kryl to mikroskopijne organizmy żywe żyjące w oceanach i stanowiące pożywienie dla waleni (tak, Tato, to odwieczne pytanie o brak zębów wieloryba i co to są fiszbiny:)). Poniżej zdjęcie tych zwierzaczków (oczywiście w powiększeniu!).

Znalezione obrazy dla zapytania kryl
zródło: https://dinoanimals.pl/zwierzeta/kryl-szczetki-euphausiacea/
Kryl to świetny zamiennik ryby dla psów i kotów nie lubiących jej/alergicznych. Plus jest czysty ekologicznie. Cóż to oznacza? Nie jest narażony na działanie metali ciężkich jak w przypadku ryb morskich. Czegóż chcieć więcej? Dodam jeszcze, że regularne spożywanie kryla poprawia kondycję okrywy włosowej i skóry.
Do opakowania jest załączona miarka mieszcząca 1 gram produktu.

Miłość od pierwszego liźnięcia!

Skład: 100% mączki z kryla (pozbawionego egzoszkieletu, czyli szkieletu zewnętrznego) Kraj pochodzenia: Norwegia. w sklepie Pokusy można go zakupić w cenie 27 złotych za sto gramów.
Kryl można dodawać do karmy suchej lub mokrej, suplementować BARF lub mieszać z mokrą karmą czy gotowanym jedzeniem (np. kurczakiem, ryżem i marchewką). Loleczka bardzo chętnie zlizywała sam suchy kryl z moich palców:)  Pamiętajcie, aby po otwarciu przechowywać kryl w lodówce! Tak oto wygląda mączka z kryla:



Przejdźmy do drożdży↓

Drożdże browarnicze Pokusa


Drożdże w diecie psa? Ja też byłam zdziwiona, dopóki nie poczytałam w internecie na temat tego produktu. Okazuje się, moi mili, że jest to naprawdę wartościowa rzecz! Bogate są w witaminy z grupy B, obfitują także w nukleotydy, aminokwasy oraz mikroelementy. Poprawiają kondycję sierści, pomagają w sytuacjach stresowych (zawody, wystawy), zalecane podczas ciąży i laktacji, w zaburzeniach trawienia, w okresie wzrostu szczenięcia, ma działanie probiotyczne i prebiotyczne, zbawiennie działa na psie jelita, polecany przy karmieniu BARF'em... Super!
Do produktu jest załączona miarka mieszcząca 1 gram produktu. Skład: 100% drożdże browarnicze (Saccharomyces cerevisiae). Zapach kojarzy mi się jednoznacznie... ze skórką razowego chleba:) Bardzo przyjemny, miły dla nosa, ma lekko serowy zapach, jak w płatkach drożdżowych, którymi posypuję makaron z sosem:) Jest to bardzo drobny proszek o jasnobrązowej barwie. Mogą je też jeść ludzie... więc spróbowałam, raz kozie śmierć:) Ma lekko gorzki posmak, ale psu to nie przeszkadza.
Również smakują Loli:) Drożdże kupimy w cenie 19,90 zł za sto gramów.





Pokusa Premium Plus


Na wielu blogach widziałam recenzję tego mlecznego proszku, więc postanowiłam również go przetestować z pieseczkiem. A pieseczek bardzo chciał coś dobrego, nawet bardzo! 
Ten produkt Pokusy ma na celu podniesienie smakowitości i wartości odżywczych pokarmu, którym karmimy psa na co dzień (w naszym przypadku jest to sucha karma). Jest bogaty w naturalne witaminy, enzymy roślinne, minerały, antyoksydanty, kwasy omega i proteiny wysokiej jakości. Pomaga zregenerować organizm, uzupełnia niedobory składników odżywczych i wzmacnia apetyt u niejadków (Lola). Nie zawiera sztucznych, syntetycznych dodatków ani konserwantów! 
Proszek ten:
  • podaje się z karmą (jako posypka)
  • podaje się w formie sosu (z wodą)
  •  podaje się w formie napoju (z większą ilością wody)
  • dodaje się do domowych smakołyków lub psich lodów

Skład: odtłuszczone mleko w proszku (o obniżonej zawartości laktozy), BIO żółtka jaj kurzych, warzywa (marchew, pomidory), algi morskie, owoce (jabłka, jagody, żurawina), naturalne dodatki mineralne, zioła (natka pietruszki, czystek)  



Proszek ma delikatny, ziołowo - mleczny zapach i bardzo atrakcyjny smak dla mojego psa - zajada się nim czy to na sucho, czy w formie picia lub sosiku:)  Bardzo łatwo rozrabia się go z wodą, prawie nie ma grudek. W sklepie Pokusy kupimy Premium Plus w cenie 25 złotych za sto gramów.





A co na to Lola?

Lola nie oparła się Pokusie....chciała cały czas choćby liznąć, niuchnąć, spróbować, aż piszczała z zachwytu! Wiem, ze jestem nudna, ale na te produkty trudno powiedzieć coś złego. Bardzo zasmakowało Loli połączenie Pokusy Premium Plus z gotowaną piersią z kurczaka, zresztą zobaczcie na zdjęciach...:) Dodałam dzisiaj jej do karmy trochę tego kryla, ale raczej zlizywała go niż zjadała chrupki, myślę, że bardziej smakowałby jej z ugotowanym mięsem. Mam nadzieję, że test się Wam spodobał!









Przed i po:)


Komentarze

Popularne posty