Psie czy kocie łakocie? Mała Biała Testuje: Carnilove Chicken and Sardines

-Patrz, Tysia! - mówię - Są przysmaki Carnilove!
-Gdzie? - pyta Martyna.
-No tam, leżą przy gryzakach. Jest przecena!
-Oooo, to bierzemy. Ile kosztują? 
Spoglądam na czerwoną plakietkę.
- Niecałe pięć złotych. Zobacz, są różne smaki. Polecam Ci kurczaka, Lola już go testowała i był jej zdaniem przepyszny! Ja może wezmę sardynki.
-Okej. Może Daisy też posmakują. O nie... nie ma już kurczakowych!
-To weź sardynki, też pewnie dobre - potrząsam niebieskim opakowaniem z przysmakami - i w dodatku jest w nich pietruszka! One są dla kotów, ale skład jest taki sam jak tych dla psiaków.
-Oki - mówi Martynka - to bierzemy. Chodź, pójdziemy jeszcze na mokre karmy.
I tak krążymy po sklepie, oglądając karmy, smaczki, transportery, ciastka na wagę. Wkładamy wszystkie łowy do koszyka. Później okazało się, że wyszłyśmy ze sklepu z jedną piątą tych rzeczy. Ja z torebką smaczków, a Martyna z puszką mokrej karmy i smaczkami:)


Jak widzicie, podbój sklepu zoologicznego zakończony. Wyszłam z zoologa dumnie ściskając w ręku malutką paczkę pełną rybich ciastek. Dawno temu, w zamierzchłych początkach egzystencji tego bloga pojawił się wpis o smakołykach Carnilove z przepiórką i oregano, które strasznie zasmakowały Białej, więc postanowiłam odświeżyć temat tych przysmaków. Lola to pies z krwi i kości, jednak czasami przejawia dziwne kocie zachowania, np. łasi się do nóg. Nie wiem, co za zwierz siedzi w tej psinie...

Dzisiaj recenzja smaczków Chicken&Thyme oraz Sardines&Parsley. Tadadamm! Gościnnie maltańczyk Oluś, przyjaciel Lolci.



O firmie Carnilove

Brit Carnilove to czeska marka produkująca smakołyki, karmy suche i karmy mokre dla psów i kotów. Bardzo podobają mi się opakowania z wilkami i rysiami, nawiązujące do naturalnego sposobu żywienia zwierząt. W ofercie otrzymamy wiele różnych ciekawych smaków karm, np. renifer, struś, dziczyzna, kaczka, bażant i wiele innych. Karmy dostępne są w wielu rozmiarach i są dostosowane do wielkości zwierzaków - znajdziemy dobrą dla szczeniaczka, dorosłego psa dużej bądź małej rasy oraz psiego seniora.

O przysmakach




Moim zdaniem skład jest naprawdę dobry, sami spójrzcie:

Sardines&Parsley: 40% suszone sardynki, żółty groszek, płynna skrobia warzywna, sos z sardynek, sos z wątróbek drobiowych, kolagen, natka pietruszki 1%, olej z łososia.

Tej pietruszki mogłoby być więcej :D

Chicken&Thyme: 40% suszony kurczak, żółty groszek, płynna skrobia warzywna, sos z kurczaka, sos z wątróbek drobiowych, kolagen, tymianek 1%, olej z łososia.

To samo tyczy się tymianku:D

Jak widać, skład różni się tylko rodzajem użytego mięska. 


A teraz trochę dietetyki:)

sardynki - źródło wartościowego białka i kwasów tłuszczowych Omega 3 i Omega 6, witamin z grupy B, selenu, poprawiają wygląd skóry, usprawniają pracę mózgu

wątróbka - źródło żelaza, witamin A i B oraz dobrze przyswajalnego przez psy białka

kolagen - pomaga w utrzymaniu zdrowych stawów, więzadeł i ścięgien

pietruszka - mnóstwo prowitaminy A, żelaza, witaminy C i chlorofilu (natka)

olej z łososia - poprawia kondycję skóry i sierści, źródło kwasów Omega 3 i Omega 6

kurczak - niskokaloryczne źródło białka

groszek - ma działanie wzdymające, źródło białka, ma dużo żelaza, fosforu, wapnia i magnezu

tymianek - wspomaga oczyszczanie układu wydalniczego, ma działanie odkażające, witaminy A, E, C, K, wspomaga trawienie



Reakcja Loli i Olusia


Muszę przyznać, że zarówno mięsny, jak i rybi wariant bardzo przypadł Białej do jej wyrafinowanego gustu. Puć jak w amoku wykonywał za nie sztuczki, nawet najbardziej znienawidzony piruecik (twierdzi, że wygląda wtedy jak pajac). Tysiące razy powtarzał "turlaj się", aż trawa się wgniotła pod tym pięciokilowym cielskiem. Wczoraj Lolcia bawiła się ze swoim przyjacielem, maltańczykiem Olusiem, w naszym ogródku. Przyniosłam smaczki Carnilove, aby poczęstować psiaki. Oluś podskakiwał i prosił o smakołyczek. Puć nie mógł pogodzić się z tym, że musi z kimś dzielić się swoim prywatnym jedzeniem - zaczął szczekać i grymasić. Biedny Oluś ustąpił, a w stu procentach zadowolony z siebie Puć mamlał w paszczy kurczakową kosteczkę z niewinnym wyrazem pyszczka i pokerową twarzą...

Podsumowując nasz teścik, i Puć, i jej przyjaciel Oluś dają okejkę smaczkom Carnilove!








Komentarze

Popularne posty